maciej.rogala maciej.rogala
947
BLOG

Gigantyczna kolejka w KNF-ie

maciej.rogala maciej.rogala Ubezpieczenia Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

Od początku roku liczba wniosków o uruchomienie PPE wzrosła o 1000%. W najbliższych miesiącach może wzrosnąć o kolejny rząd wielkości. Firmy uciekają przed monopolem TFI Polskiego Funduszu Rozwoju w zarządzaniu pracowniczymi programami emerytalnymi.

Od 1 stycznia 2018 mają wejść w życie nowe przepisy dotyczące tworzenia programów emerytalnych przez pracodawcę. Na razie znamy jedynie zapowiedź zmian przedstawioną przez wicepremiera Morawieckiego w postaci tzw. Planu Budowy Kapitału, a wkrótce poznamy projekty ustaw.

Czego obawiają się pracodawcy?

Monopolu państwowego TFI. W systemie zupełnie dobrowolnym, w pracowniczych programach emerytalnych (a raczej w Pracowniczych Programach Kapitałowych), miałby obowiązywać monopol państwowego podmiotu: Polskiego Funduszu Rozwoju Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych SA.  Aby zachować lekkie pozory dostępności do rynku innych podmiotów, proponuje się, aby monopol PFR TFI obowiązywał przez pierwsze 24 miesiące od wejścia w życie nowych przepisów.

Skąd ten pomysł aby dać czasowe "fory" dla państwowego TFI? Nietrudno się domyślić: niechęć do obcego kapitału, który ma bardzo duży udział wśród towarzystw funduszy inwestycyjnych. A także dążenie do tego, aby środki zarządzane w ramach pracowniczych programów emerytalnych zasilały polską gospodarkę.

Dlaczego pracodawcy chcą utworzyć program emerytalny według aktualnie obowiązujących przepisów?

Po pierwsze, pracodawca ma swobodę wyboru podmiotu zarządzającego składkami pracowników. Po 1 stycznia 2018 roku takiej swobody może już nie mieć - będzie musiał podpisać umowę z TFI Polskiego Funduszu Rozwoju.

Po drugie, jeżeli zostanie utrzymany model podatkowy TEE, czyli taki, w którym pracownik będzie musiał zapłacić podatek PIT z bieżącego wynagrodzenia od składek na PPE (swojej i pracodawcy) nie będzie zainteresowany uczestniczeniem w takim programie ze względu na zbyt wysokie bieżące koszty (obniżające wynagrodzenie netto).

Po trzecie, za uruchomieniem PPE na obowiązujących aktualnie przepisach przemawia to, że nie będzie obowiązku dostosowania funkcjonujących PPE do nowych przepisów. W związku z tym pracodawca będzie miał większą swobodę podejmowania decyzji: albo pozostać przy starych zasadach - jeżeli okażą się korzystniejsze, albo dostosować PPE do nowych przepisów.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka